Żołnierze wracają do domu na Święta

Świąteczne chwile docenią najbardziej ci, którzy swoich bliskich nie widzieli nawet od roku. Od Kalifornii po Florydę żołnierze wracający z misji ponownie jednoczą się z rodzinami.

Ciężko opisać emocje towarzyszące spotkaniom. Szczególnie mocno powroty-niespodzianki przeżywają dzieci. Sierżant Melissa Meinzer swojego syna zaskoczyła podczas szkolnych zajęć. Nie widzieli się od ponad roku.

– Rozstanie z Codym jest dla mnie bardzo trudne, ale jednocześnie jestem dumna z tego, co robię oraz z mężczyzn i kobiet służących w armii – wyjaśnia Meinzer, która w domu zostanie przez rok, aż do kolejnej misji.

Natomiast Brett Randal, którego rodzina nie do końca była pewna czy zdąży przyjechać z Afganistanu do domu na Boże Narodzenia, od razu zapowiedział, że nie w głowie mu jakiekolwiek świąteczne zakupy. Niebawem wraca na misję i chce spędzić czas z żoną i córką, które są dla niego „całym światem”.

Święta są też z pewnością nadzwyczajnym wydarzeniem dla Davida Weisa, który trzy ostatnie Boże Narodzenia spędził na misji. – Marzyłem o tym dniu. I wreszcie jest… czuję się nieziemsko – mówił po tym, jak zaskoczył swoim powrotem matkę w Pensylwanii.

as